Parę dni temu* oglądałem w TVN24 krótką relację z olimpiady. Dziennikarz próbował rzucić trochę światła na sprawę często padających rekordów świata w pływaniu. Zapewnił, że powody są dwa:
1. Chińskie baseny są głębsze, przez co wyporność jest większa i łatwiej się pływa.
2. Stroje pływaków szyte są z nowocześniejszych materiałów.
Archimedes przewraca się w grobie a ja jestem smutny, że jedna z ostatnich wysp rozsądku w morzu tępoty poddaje się falom.
* 13.08.2008, około godziny 12:00