Różnica jest znaczna. Do tego Chrome podczas animacji psuje layout. Zrobiłem szersze badania* i stwierdziłem co następuje:
Inne przeglądarki, tj.: Opera (mac os/win xp), Firefox (win xp), IE8 animują tekst równie nie płynnie jak Chrome ale nie naruszają pudełek dookoła.
Chrome pod Windows XP animuje tak samo jak pod Mac OS.
Doświadczenia innych użytkowników sieci zdają się pokrywać z moimi.
* – Wszystkie przeglądarki w najnowszych dostępnych wersjach. Widoczne przyciski mają na stałe ustalone, wysokie wartości “height” oraz “line-height”. Dodatkowo ustalony “overflow:hidden”, pomimo którego Chrome wyrzuca coś poniżej dolnej krawędzi.
To, że zarządzanie zasobami w Mac OS nie ma sobie równych wśród systemów desktopowych, wiedziałem już wcześniej. Nie byłem zdziwiony, gdy wykonując pewne procesorożerne obliczenia w pythonie, mogłem spokojnie używać innych aplikacji. Nawet nie zauważyłem, gdy rzeczone obliczenia zjadły całą dostępną pamięć (również wirtualną).
Co się wtedy stało? Mac OS wyświetlił komunikat o braku miejsca na dysku i wstrzymał krnąbrny program. Po zwolnieniu miejsca mogłem go po prostu wznowić. Brawo.
Robiąc redesign strony zauważyłem pewne niedociągnięcia w tym, jak Firefox radzi sobie z niektórymi elementami CSS3. Moja wersja przeglądarki to 3.6 pod MacOS.
Uzupełnienie:
Okazuje się, że bug z cieniem był zgłoszony na bugzilli już w lipcu 2009 roku. Do tej pory nie doczekał się nawet potwierdzenia.
Parę dni temu* oglądałem w TVN24 krótką relację z olimpiady. Dziennikarz próbował rzucić trochę światła na sprawę często padających rekordów świata w pływaniu. Zapewnił, że powody są dwa:
1. Chińskie baseny są głębsze, przez co wyporność jest większa i łatwiej się pływa.
2. Stroje pływaków szyte są z nowocześniejszych materiałów.
Archimedes przewraca się w grobie a ja jestem smutny, że jedna z ostatnich wysp rozsądku w morzu tępoty poddaje się falom.
Miałem wybrać K850i. Nie wiedzieć czemu skusiłem się na ładny i płaski W910i. Teraz mam za swoje.
Peany na cześć tego ustrojstwa możecie poczytać na setkach stron. Nie wiem, czy wszyscy ludzie są tacy tolerancyjni, czy Sony Ericsson opłaca redaktorów piszących testy, czy może nigdy nie mieli oni porządnego telefonu w ręce. Ja skupię się głównie na minusach. I to tych ujemnych. (Uaktualniony dla firmware’u R1FA)
Po tym co widziałem zwiedzając Skandynawię mogę stwierdzić, że popularnym hobby wikingów jest odrestaurowywanie i wożenie się starymi, amerykańskimi krążownikami. Nie ma się im co dziwić. Na stacji benzynowej za litr paliwa płacą trzy razy mniej niż za hot-doga.
Dzisiaj wpadł mi w ręce popularny model monitora LCD firmy LG. Postanowiłem przeprowadzić mały test i porównać go z moim starym, niezawodnym NEC’kiem. Chciałem zobaczyć jak ten panel dla mas za 650 PLN wypadnie na tle profesjonalnego monitora, za który parę lat temu zapłaciłem sporo pieniędzy. Continue reading Minitest: LG L222WS-SN vs NEC 20WGX2 PRO→